Koniec wakacji 2017
By Asia - września 09, 2017
Pierwszy tydzień szkoły już za nami, jak na razie trochę ciężko się przestawić w ten szkolny tryb życia. Wracam do domu 15:20, jem szybki obiad i około godziny 16:00 idziemy na długi spacer i wracamy koło 19:00. Musimy nacieszyć się póki dzień jest jeszcze w miarę długi, bo już za jakiś miesiąc nie będziemy mogli sobie na takie coś pozwolić. No cóż, "byle do weekendu" znów weszło w życie. A jako, że wakacje dobiegły końca, chciałabym je pokrótce podsumować.
Myślę, że największą rewolucją w naszym życiu było to, że pojawił się Triko, co sprawiło, że te wakacje były dla mnie naprawdę wyjątkowe. Nikomu się nie chwaliłam, ale błagałam rodziców o drugiego psa już od wakacji tamtego roku, jednak nie było na niego szans, oni się nie zgadzali, a ja powoli pogodziłam się z ich decyzją, aż tu nagle ni z tego ni z owego, ten drugi pies "sam do mnie przyszedł". A pamiętam jak bardzo zazdrościłam mojej siostrze, gdy go wzięła, zazdrościłam, że ona ma tego swojego psa, a nie ja, ale... życie pisze różne scenariusze, często dla nas niespodziewane. Spełniło się jedno z moich marzeń. Dziękuję!
nieco ponad 2 miesięczny czarnuszek i "opuszczony" bigielek w tle :P |
Tym samym utworzyłyśmy naszą osobistą Opolską Grupę Psiarzy, gdzie możemy planować wspólnie treningi, wyjazdy, spacery itp. Działamy! :)
Przez wakacje zajęliśmy się także treningami i poznawaniem siebie nawzajem z Trikiem. Wdrążyliśmy w życie fundamenty do psich sportów i mam nadzieję, że uda nam się w przyszłości osiągnąć wyznaczone cele. Trochę z naszych ćwiczeń możecie zobaczyć na trikowym filmiku
Tegoroczne wakacje mogę śmiało zaliczyć do jednych z najlepszych, o ile nie do tych całkiem najlepszych ❤ A mam nadzieję, że te za rok będą jeszcze lepsze. Oby!
PS. A już w przyszły weekend będziemy kształcić się na dwudniowym seminarium pod okiem Pauli Gumińskiej, nie mogę się doczekać. Czarny jedzie i mam nadzieję, że się spisze. Trzymajcie kciuki ;)
3 komentarze
Szkoda, że już po wakacjach... :( Widzę, że się nie nudziliście i miło spędziliście czas. :D O naszych wakacjach już czytałaś, więc nie zostało mi nic innego jak trzymać kciuki za pieski i życzyć powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie spędzone wakacje, nasze też były lepsze niż poprzednie. Nam niestety nie udało się codziennie chodzić na dłuższe spacery, ale było lepiej niż dotychczas.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na seminarium! Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się w końcu na jakieś pojechać. :)
Szkoda, że ten czas mija tak szybko, szczególnie wakacyjny. Ja na szczęście mam jeszcze miesiąc, ale chyba nie czekają nas ciekawe wyjazdy ;).
OdpowiedzUsuńPodziel się swoją opinią o poście: