Jako ,że dzisiaj jest piątek wybraliśmy się na długi spacer i zaszliśmy nad staw znajdujący się niedaleko naszego domu ( tak jak prawie wszystkie tereny spacerowe) .Nad stawem odbyła się trwająca półtorej godziny sesja zdjęciowa. Jestem bardzo zadowolona z efektów.
Nad stawem znajdował się również mostek ,z którego przez przypadek wpadł mi do wody kawałek smakołyka ,a Majlo jak to Majlo stwierdził ,że nic nie może się zmarnować i wskoczył do wody ,aby uratować biednego smaka .Podstawowa zasada bycia beaglem: " Za jedzenie i dla jedzenia zrobię wszystko! " . xD Smakołyk został uratowany ,a następnie zjedzony. Na szczęście smakołyk wpadł tam gdzie było płytko.

Majlo po "akcji ratunkowej" :D

Majlo świetnie współpracował nad stawem. Skupiał się ,wykonywał sztuczki ,a było to jednoznacznie zasługa pysznych smakołyków od O'Canis a konkretnie Hot Dog'a z Jelenia ( recenzja pojawi się wkrótce) . Po siedzeniu nas stawem poszliśmy w dalszą drogę. Ogółem spacer ( wraz z sesją) zajął nam ok.2 godziny :) Świetny początek weekendu. Wieczorem przed godziną 20.00 wzięłam jeszcze rower zaczepiłam Majla i pojechaliśmy na trwającą ok . 30 minut wycieczkę rowerową. Majlo gdy wróciliśmy do domu był na brzuchu i łapach cały czarny ,a więc wyczyściłam go ręcznikiem i był czysty. Później dostał suszonego kangura od O'Canis ,który mu bardzo zasmakował :) Piątek był bardzo udany! A teraz zdjęcia z nad stawu :

Łapki <3

Zgłosiłam także zdjęcia Majla do konkursu u alsa nature / alsa-swiatpsow.pl na gwiazdę na okładkę katalogu ich firmy. Ciekawe kiedy wyniki. Przesłałam im to zdjęcie:
Pozdrawiamy, Asia&Majlo!